To ostatni dzień pełen wrażeń na Best Spynacz Summer Camp. Nasi wychowawcy zadbali aby nam się nie nudziło. 

Po śniadaniu odbyły się NEPTUNALIA. Osoby, które po raz pierwszy pojechały na kolonie, musiały wkupić się w łaski Neptuna. Cała kolonia przeszła pochodem przez Dźwirzyno, aby pożegnać się z miastem.

Po obiedzie przyszedł czas na śluby kolonijne. Nasze pary zakochanych zawarły związek małżeński do końca kolonii 😉 Miłość wisiała w powietrzu 

Na koniec dnia przyszedł czas na apel pożegnalny. Były podarunki, podziękowania i łzy wzruszenia. Każdy z nas zostałby jeszcze chwilę na tej kolonii. 

Jutro wracamy do domów, wyjazd z Dźwirzyna planowany jest na godzinę 15:00, więc czekajcie na nas 😉 

To jest już prawie koniec… jutro ostatni dzień 🙁 w piątek pakujemy walizki i wracamy. Dzisiaj po śniadaniu były porządki, już chyba ostatnie ;P niestety pogoda nam nie dopisała. Morze już za nami tęskni 😢

Mieliśmy ostatnie zajęcia w grupach, pograliśmy, pośmialiśmy się  i się po wygłupialiśmy. Kiedy tylko przestało padać to wyszliśmy na dwór. Zorganizowaliśmy turniej piłkarski. Przed kolacją młodsze grupy tworzyły swoje miasta z klocków Lego. Wyszły miasta marzeń 🙂

Wieczorem obejrzeliśmy filmy z przekazem. Starsze grupy oglądały “Podróbki sławy”- dokument na temat kreowania wizerunku influencerów. Młodsze dzieci miały film o Jaśku Meli, “Mój biegun”. Do oglądania zamówiliśmy sobie pizze 😉 trochę amerykański wieczór w Meksyku.

Dzisiaj świętujemy 🙂 Stowarzyszenie SPYNACZ skończyło 15 lat!

Przez rozpoczęciem imprezowania, poszliśmy na plażę poprawić swoją opaleniznę 😉 Skorzystaliśmy z pogody i weszliśmy się chwilę schłodzić do morza. 

Po obiedzie mogliśmy zrobić zakupy i popołudnie spędziliśmy na mieście 🙂 powoli szykujemy się do powrotu do domu, dlatego rozglądamy się za pamiątkami. 

Na kolację mieliśmy grilla, a to wszystko dlatego, że dzisiaj mamy wyjątkowy dzień. Tak jak wcześniej pisaliśmy, świętujemy urodziny. Po kolacji poszliśmy wyszykować się na imprezę 🙂 

Wieczorem rozpoczęliśmy świętowanie na plaży, były tańce, tort i nawet ochodziliśmy się w morzu 🙂 sami zobaczcie na zdjęciach 😉

Początek tygodnia rozpoczęliśmy od plażingu i lezingu 🙂 korzystaliśmy z pięknej pogody 🙂 na plaży nie zabrakło, odrobiny sportu. Graliśmy w piłkę nożną.

Po obiedzie niestety pogoda popsuła nam trochę plany i nie mogliśmy wrócić na plażę. Jednak nasi wychowawcy znaleźli nam inne zajęcie 😉 były rowery, spacery po okolicy i ścieżka zdrowia 😉

Dzisiaj mieliśmy również warsztaty na temat HEJTU. Mogliśmy na nich opowiedzieć o swoich doświadczeniach z tym zjawiskiem. 

Wieczorem odbyła się RANDKA W CIEMNO, czyli miłość wisiała w powietrzu ❤️  Ciekawe które pary doczekają do ślubów kolonijnych 😜

Niedziela minęła spokojnie. Po śniadaniu rozpoczęliśmy przygotowania do PROJEKTU X😜 już niedługo dowiecie się o co chodzi 😊

Robiliśmy wianki, sombrero i maski… oraz jedną wielką niespodziankę 😊

Prace plastyczne trwały całe przedpołudnie, popołudniu odbyła się olimpiada sportowa. 9 różnych konkurencji, każdy z nas aby wygrać musiał przejść każdą konkurencję. 

Po kolacji poszliśmy do kościoła bo przecież dzisiaj niedziela. 

Wieczorem odbyło się rozdanie medali 😊 a później dyskoteka na świeżym powietrzu.

Od jutra zaczynamy nowy tydzień, ostatni na kolonii 😔

Dzisiaj leniwa sobota 😜

po śniadaniu poszliśmy na boisko, żeby się troszkę obudzić. Starsze dziewczyny pojechały na rowerach do Kołobrzegu. Mimo trochę deszczowej była dobra zabawa. Rozbudziliśmy się na cały dzień. 

Po obiedzie spędziliśmy czas w grupach, graliśmy w planszówki, chodziliśmy po plaży i zbieraliśmy muszelki. Chcemy zebrać trochę pamiątek do domu 🙂

Po kolacji wybraliśmy się na wieczorny podbój Kołobrzegu. Był spacer, lody i dużo śmiechu. A na koniec śpiewy w autokarze. 

Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy wycieczką do Kołobrzegu. Pojechaliśmy na zwiedzanie skansenu morskiego. Tam mogliśmy zobaczyć od środka okręt ORP Fala oraz ORP Władysławowo. Wszyscy z ciekawością słuchaliśmy Pan przewodnika, który z wielką pasją opowiadał o eksponatach. 

Po obiedzie mieliśmy zajęcia w grupach, graliśmy w siatkówkę, byliśmy na dłuższym spacerze i poszliśmy na pyszne lody. 

Wieczorem, aby spalić zjedzone kalorię, odbyła się dyskoteka. Tańczyliśmy i tańczyliśmy.

W międzyczasie nasi wychowawcy organizowali nam różne atrakcje. Była belgijka, limbo i makarena. Ta dyskoteka mogłaby nie mieć końca ale niestety jutro wstać trzeba dlatego poszliśmy szybciutko spać po ostatnim utworze, który puścił nam  Pan Marcel.

Czwarteczek to taki mały piąteczek 🙂 dni przed nami coraz mniej, chociaż nam tak niechętnie chce się wracać do domu 😉

Dzisiaj pogoda trochę nas zawiodła, ale mimo deszczu nie nudziliśmy się. 

Po śniadanku zrobiliśmy grupowe zdjęcia, będziemy mieli na pamiątkę 🙂

Kiedy tylko przestało padać to pobiegliśmy na boisko, gdzie odbył się turniej piłki nożnej. Młodsze grupy miały warsztaty w grupach. Po obiedzie poszliśmy na miasto- trzeba było uzupełnić zapasy 😉

Przez cały dzień nasi koledzy i koleżanki przygotowywali się do MAM TALENT. Bo wieczorem prezentowali się przed nami. Był pokaz tańca, śpiewu i sztuczek magicznych. Nasz kolega Igor zagrał na pianinie, a Robert pokazał jak bardzo jest rozciągnięty.

Na koniec dnia, w nagrodę dostaliśmy telefony 🙂

¡buenos días!

Wiecie, że już połowa tygodnia za nami?

Dzisiaj nasze meksykańskie słońce zaszło za chmurami, ale mimo to poszliśmy na plażę ponieważ dalej jest cieplutko 😊

Na piasku wychowawcy zorganizowali nam turniej piłki siatkowej i turniej gry w dwa ognie. Było dużo śmiechu i zabawy, nie zabrakło również szczypty rywalizacji 😜

Po obiedzie odbyły się zajęcia w grupach, były gry planszowe (tylko trochę większe) i tworzyliśmy pocztówki, które niedługo do Was wyślemy 😜 

Niestety pogoda nam się trochę zepsuła i wieczorem odbył się wieczór filmowy. Mogliśmy się trochę polenić i poleżeć oglądając film. 

Jutro przed nami dzień pełen wrażeń, mamy nadzieję, że pogoda nam dopisze 😊

Meksykański upał zagościł u nas na dłużej 🙂 dlatego zabawy na plaży trwały w najlepsze 

Rano plaża, po południu plaża. Nudy nie było 🙂 Odbyły się zawody sportowe i wykąpaliśmy się w morzu 🙂 odbył się również konkurs rzeźby w piasku. Były żółwie, zamki, kotki, delfiny i nawet avocado 🥑

W przerwie poszliśmy na szybkie zakupy, powoli kupujemy pamiątki 😉

Wieczorem pośpiewaliśmy i wytańczyliśmy się. Wychowawcy zorganizowali dla nas karaoke, a po skończonej zabawie śpiewanej, krzesła poszły na bok i zaczęliśmy tańce. 

Wymęczeni szybko poszliśmy spać, ale spokojnie, wykąpaliśmy się przed pójściem do łożek 😉

Lunes ‘poniedziałek’

Piękna meksykańska pogoda nas nie opuszcza, dlatego zaraz po porannych porządkach po pędziliśmy na plażę. Tam zaznaliśmy kąpieli w morzu pod czujnym okiem ratownika i oczywiście nie obyło się bez zabaw na plaży 🙂☀

Po obiedzie kadra przygotowała dla nas niespodziankę. Dla ochłody była baloniada 🎈– graliśmy w siatkówkę balonami z wodą. To były mokre zawody 

Mimo, że nasi wychowawcy nie grali z nami to też byli mokrzy, a zadbał o to Pan Kierownik 😁💦

Kiedy się wysuszyliśmy i zjedliśmy kolację, spotkaliśmy się na placu przed budynkiem kolonijnym i wciągnęliśmy flagę Best Spynacz Summer Camp na maszt. Będzie ona wisieć do końca kolonii. 

Odśpiewaliśmy również kolonijny hymn- Dyscyplinę z film “Pan Kleks”.

Wieczorem odbyła się zabawa integracyjna “Blondyni kontra Bruneci”. Podzieliliśmy się na dwie grupy i wykonywaliśmy różne zadania. Dzięki tej zabawie poznaliśmy osóby z innych grup. 

Teraz idziemy spać i już nie możemy się doczekać kolejnych atrakcji. 

 

Niedziela minęła nam bardzo szybko 🙂

Rano zjedliśmy śniadanko i poszliśmy do kościółka. Oczywiście nie zabrakło czasu na porządki, bo już trochę nabałaganiliśmy 🙈

Przed obiadem poszliśmy na plażę- musimy korzystać z pogody 

Po południu część z nas oglądała Ligę Narodów, mecz Polska-Brazylia. Kibicowaliśmy z całych sił. Ale niestety przegraliśmy, chociaż był to świetny mecz.

Dzisiaj również mieliśmy apel powitalny, poznaliśmy zasady panujące na kolonii i również swoje prawa 😝

Dowiedzieliśmy się czym grozi ugryzienie przez kleszcza- będziemy ich teraz unikać jak się tylko da 🙂 

Poznaliśmy ideę Różowej Skrzyneczki, która zawisła na naszym korytarzu. 

Aaaaa… i najważniejsze nasz Seba miał dzisiaj urodziny 🙂 Jeszcze raz Wszystkiego Najlepszego 🎉

 

 

Buenos dias!

To nasz pierwszy dzień na Best Spynacz Summer Camp 🙂

Do Dźwirzyna przyjechaliśmy po godzinie 8, szybciutko przenieśliśmy bagaże i zostaliśmy podzieleni na grupy. Poznaliśmy naszych wychowawców, a raczej wychowawczynie 😉

Grupa 1 Aleksandra Balińska

Grupa 2 Joanna Kruk

Grupa 3 Patrycja Serwatczak

Grupa 4 Natalia Ostrowska

Grupa 5 Katarzyna Uchwał

Kierownik BSSC- Jakub Należny

☎️ 577 939 603

Po zapoznaniu się z nowymi kolegami i koleżankami w grupach poszliśmy na zwiedzanie miejscowości w której spędzimy 2 tygodnie- Dźwirzyna 🙂 Po pysznym obiedzie, zrobiliśmy sobie siestę, żeby nasze pełne brzuszki były gotowe na kolejne atrakcje 🙂 Po drzemce zabraliśmy się za sporządzanie kontraktów i bliższym poznawaniu kolegów i koleżanek z grupy. Dla relaxu poszliśmy nad morze 🙂 Pogoda nam dopisała i mogliśmy wygrzewać się w promieniach słońca, a nawet zamoczyliśmy swoje stópki w Bałtyku 🙂 Emocji było dzisiaj co nie miara, dlatego po kolacji szybko poszliśmy spać, aby rano móc wstać pełnym sił. 

Czekamy na kolejne dni na naszej meksykańskiej przygodzie.