Dzisiaj to ostatni dzień  naszej meksykańskiej przygody. Jutro już wracamy do domu 🙂 

Dzisiaj mieliśmy czas, aby kupić pamiątki, pożegnać się z morzem i ostatni raz przejść się  po Dźwirzynie. 

Po śniadaniu rozpoczęliśmy pakowanie i sprzątanie pokoi. Po południu kadra zorganizowała dla nas podchody. Musielibyśmy chodzić grupą po całym mieście i rozwiązywać zagadki i wykonywać różne zadania. Było bardzo śmiesznie 🙂

Nadszedł wieczór a razem z nim czas podsumowań i pożegnań. Odbył się apel pożegnalny. Dostaliśmy pamiątki kolonijne wraz ze słodkościami. Po wszystkimi była ostatnia dyskoteka. Tańczyliśmy do ostatniej piosenki 🙂 

Widzimy się, już niedługo 🙂

To nasz przedostatni dzień na Best Spynacz Summer Camp, jeszcze środa i w czwartek wracamy do domów 🙁

Dzisiaj po śniadaniu poszliśmy na plażę bo pogoda była stworzona na plażowanie 🙂

Nad morzem było dużo wylegiwania się na piasku i skorzystaliśmy z możliwości wykąpania się w Bałtyku bo to może być nasz ostatni raz 🙂

Po obiedzie odbyły się zajęcia w grupach, jedni poszli na spacer, drudzy na rowery, a trzeci jeszcze przygotowywali wieczorną imprezę.

Wieczorem odbył się ŚLUB OD PIERWSZEGO WEJRZENIA, tak jak w programie telewizyjnym braliśmy śluby z losowo wybranymi osobami. Było dużo śmiechu 🙂

Później kadra zorganizowała nam wieczór filmowy. Nawet był popcorn i pizza 🙂

Będziemy tęsknić za takimi wieczorami 🙁

Po wczorajszym dniu, wszyscy dzisiaj spaliśmy dłużej. Z dekretu Pana Kierownika nie było nawet rozgrzewki. 

Po śniadaniu mieliśmy zajęcia w grupach i byliśmy na zakupach. Czas zacząć kupować pamiątki. 

Po południu wyszło słoneczko więc szybko spakowaliśmy ręczniki i poszliśmy na plażę. Chcieliśmy złapać jeszcze trochę promieni słońca 🙂

Wieczorem czekała na nas zabawa w JEDEN Z DZIESIĘCIU. Wychowawcy podzielili całą kolonię na 10 drużyn i reprezentanci musieli odpowiadać na pytania z wielu kategorii. Były nawet pytania dotyczące naszego Stowarzyszenia ;P Wygrana grupa dostała słodką nagrodę 🙂

Po dobrej zabawie poszliśmy na zachód słońca

Nasza niedziela była dzisiaj bardzo aktywna 🙂

Po śniadaniu poszliśmy do kościoła, a później na szybkie lody przed obiadem. Dzisiaj wszystko trochę szybciej bo mamy wycieczkę.

Byliśmy w Pomeranii- parku rozrywki. Trochę jak mała Energylandia. Były różne kolejki, karuzele, dmuchańce i wodny świat. 5 godziny w takim parku to o wiele za mało, moglibyśmy być tam cały dzień. Zaliczyliśmy każdą z atrakcji, a niektóre nawet kilka razy 🙂

Po powrocie zjedliśmy kolację i szybko się przebraliśmy bo czekała na nas dyskoteka.  Tańczyliśmy i śpiewaliśmy 🙂

Myśleliśmy, że to koniec na dzisiaj ale wychowawcy zorganizowali dla starszych grup grę nocą. Musielibyśmy zostać królem wzgórza. Było strasznie ale zarazem bardzo fajnie. Jeszcze takiej gry nie było. Po tej zabawie wszyscy wykończeni poszliśmy spać.,

Buenos dias Kochani 🙂 Sobota minęła nam szybko.

Od rana przygotowywaliśmy się na prezentacje naszych grup. W międzyczasie dla odświeżenia byliśmy na spacerze i lodach 🙂 

Po obiedzie poszliśmy na plażę, żeby się trochę polenić 😉 był leżing i kąpiele w morzu. Po relaksie mogliśmy przystąpić do prezentacji. Każda z grup przygotowała meksykańską ciekawostkę, dzięki temu bliżej poznaliśmy Meksyk. Były tańce i śpiewy. Poznaliśmy Azteków i wiele innych informacji o tym dalekim kraju. 

Później czekał na nas grill, a po wielkim obżarstwie mogliśmy spalić zjedzone kalorie na dyskotece. 

Niestety cisza nocna szybko nastała 🙁

Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy od rozgrzewki. Wszyscy obudzeni poszliśmy na śniadanie. Później poszliśmy na plażę, trzeba korzystać z pogody. Ta dzisiejsza była iście tropikalna, dlatego od razu wskoczyliśmy do wody, żeby się trochę ochłodzić. 

Po plażowaniu odbyły się zawody sportowe. Chłopcy grali w piłkę nożną, a dziewczyny w trochę inną siatkówkę 😉 Po ostatnich działaniach artystycznych trochę sportu nam się przydało 🙂

Wieczorem poszliśmy na plażę budować z piasku. Ale nie było zamków, za to usypaliśmy z piasku trochę żółwi, delfina, wielbłąda, jeża, a nawet awokado. 

Po całodniowym upale szybko poszliśmy spać. Trzeba mieć siłę na jutro 🙂

Pierwszy tydzień naszej meksykańskiej przygody mija nam pod znakiem pięknej pogody. Plaża i opalanie to nasz codzienny rytuał. Po plażowaniu czekały nas przygotowania do 

Project Runway. Każdy z nas zmienił się w projektantów. Cięliśmy, kleiliśmy, szyliśmy. Chcieliśmy, żeby nasze stroje były wyjątkowe i chyba tak wyszło. Możecie zobaczyć na zdjęciach. 

Po kolacji odbył się pokaz mody. Każda z grup zaprezentowała 3 stroje: meksykański, ekologiczny i wieczorowy. 

Poczuliśmy się jak na Fashion Week. 

Dzisiejszego wieczoru poznaliśmy też zwycięzców MAŁYCH GIGANTÓW. Wszystkim nagrodzonym gratulujemy 🙂 

Plaża nam się nie nudzi. Od rana wylegujemy się na ciepłym piasku. Dzisiaj trochę spokojniej niż wczoraj 😉

Po odpoczynku na plaży zaczęliśmy zajęcia w grupach. Grupy starsze oglądały dokument PODRÓBKI SŁAWY na temat instagrama. Później odbyła się rozmowa na temat wizerunku w mediach społecznościowych. Grupy młodsze tworzyły pocztówki do wysłania. Później wyślemy je pocztą tradycyjną. 

W czasie dnia przygotowywaliśmy się MAŁYCH GIGANTÓW- czyli pokaz talentów. 

Wieczorem zaczęliśmy imprezę. Każdy chętny pokazał swój talent. Były tańce, śpiew, gra, akrobacje i wiele innych. Wszystko zobaczycie na naszej galerii 🙂

Piękna pogoda nas nie opuszcza 🙂 dlatego dalej leżing, plażing i smażing 

oblewaliśmy się wodą, graliśmy w siatkówkę i robiliśmy budowle z piasku. 

Trochę się opalaliśmy 🙂

Po obiedzie robiliśmy kartki pocztowe, rysowaliśmy kredą i przygotowywaliśmy się do Neptunalii, które odbyły się po kolacji.

Każdy, kto nigdy nie miał jeszcze chrztu kolonijnego to musiał przejść tor przeszkód i pokłonić się Neptunowi. Wszyscy ochrzczeni meksykanie dostali nowe imiona. 

Cali mokrzy wróciliśmy do ośrodka i poszliśmy spać, aby być wypoczętym następnego dnia 🙂